Jak się witać z księdzem? Krótka ściąga dla każdego katolika

Zdarza Ci się spotkać osobę duchowną poza budynkiem i otoczeniem kościoła? Zastanawiasz się, jak witać się z księdzem, by okazać mu szacunek i nie popełnić żadnej gafy? Świetnie się składa. W tym wpisie zajmiemy się tym tematem i postaramy się jak najprecyzyjniej odpowiedzieć Ci to na pytanie. Dzięki naszemu tekstowi już nigdy nie będziesz musiał zastanawiać się, jakich słów użyć, by nie zostać niewłaściwie odebranym.

Z kim należy witać się po katolicku?

Na samym początku warto wskazać, z kim powinniśmy się witać w specjalny sposób. Księżmi określamy roboczo szerszą grupę kapłanów, ponieważ ciężko jest domyślić się, jaką dokładnie funkcję oni pełnią. Jednakowo możesz przywitać się więc zarówno z proboszczem, wikariuszem, jak i zakonnikiem. Najważniejsze nie jest więc samo stanowisko, a kwestia użycia odpowiednich słów. O jakich słowach dokładnie mowa?

Jak witać się z księdzem? Podstawowe zwroty

By poprawnie przywitać się z księdzem, należy wykorzystać jeden ze zwrotów: “Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” lub “Szczęść Boże”. Zwyczajowo, ksiądz zareaguje na Twoje przywitanie w ten sam sposób. Ten drugi zwrot może być wykorzystany również jako słowa żegnające. Można powiedzieć wtedy także “Z Bogiem”. Używając tych fraz, postąpisz właściwie i naturalnie. Z pewnością nie zostaniesz odebrany negatywnie. Każdy ksiądz korzysta z tych słów po kilkadziesiąt razy dziennie, witając się z wiernymi także poza kościołem.

Czy zawsze obowiązuje pozdrowienie katolickie?

Warto zaznaczyć, że wbrew temu, co uważa wiele osób, pozdrowienie katolickie nie jest jedyną dopuszczalną formą przywitania się z osobą duchowną. Jeśli spotkasz księdza w miejscu niezwiązanym w żadnym stopniu z jego profesją, śmiało możesz użyć zwykłego “Dzień dobry”. Możesz również powiedzieć “Dzień dobry, proszę księdza”. Z pewnością nie zostanie to przez niego źle odebrane. Wręcz przeciwnie – wielu księży lubi i docenia nieco mniej formalne podejście napotkanych osób. Czasami spotyka się ich przecież w miejscach, w których są oni całkowicie prywatnie – zdarza się, że ubrani w rzeczy cywilne. Wtedy nie najlepszym rozwiązaniem jest korzystanie z pozdrowienia katolickiego. Po pierwsze, ksiądz jest nie tylko księdzem, ale przede wszystkim – człowiekiem. Po drugie, nie każde miejsce jest odpowiednie do rzucania słowami z religijnego słownika. Gdy spotkasz księdza na plaży – odpuść sobie oficjalne pozdrowienie i przywitaj się z nim w normalny sposób. Jeśli jednak spotykasz go w kościele lub przy jakiejkolwiek innej okazji związanej z jego profesją – skorzystaj z oficjalnego zwrotu.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

Skoro wiesz już, jak się witać z księdzem, to dowiedz się jeszcze, na jakie inne aspekty podczas rozmowy z nim warto zwrócić uwagę. Przede wszystkim, do księdza nie powinno się zwracać w drugiej osobie liczby pojedynczej. Jest to niekulturalne i przyjęło się, by korzystać z 3. osoby i dodać do wypowiedzi odmienione słowo “ksiądz”. “Gdzie ksiądz się podziewał?” zamiast “Gdzie byłeś, księże?” Brzmi to zdecydowanie lepiej. Stosowanie takich zwrotów jest wyrazem szacunku, podobnie zresztą jak witanie się przy pomocy katolickiego pozdrowienia.

Podczas rozmowy z różnymi przedstawicielami Kościoła katolickiego, powinniśmy dopasowywać zwroty do pełnionych przez nich funkcji. O ile na ulicy podczas przypadkowego spotkania można skorzystać z uniwersalnego pozdrowienia, o tyle rozmawiając z kimś twarzą w twarz, warto wiedzieć, z kim ma się do czynienia. Do proboszcza oraz wikariusza zwracaj się “proszę księdza”. W trakcie rozmowy z zakonnikiem powinieneś zacząć swoją wypowiedź od słowa “ojcze”. Podczas rozmowy z biskupem, skorzystaj ze zwrotu “księże biskupie” lub “arcybiskupie”. W oficjalnej sytuacji – “Wasza Ekscelencjo”.

Dlaczego warto korzystać z oficjalnych zwrotów?

Warto zaznaczyć, że tak naprawdę nie masz obowiązku stosować wobec księży specjalnych zwrotów. To, czy będziesz to robić – zależy wyłącznie od Ciebie. Będzie to oczywiście świadczyć o Twoim wychowaniu oraz podejściu do księdza. Bardzo istotne jest, by umiejętnie wyczuwać sytuację i wiedzieć, kiedy należy przywitać księdza oficjalnie, a kiedy warto sobie to odpuścić.

Inny sposób witania się z księżmi ma związek z wieloletnią tradycją, która powinna być ponad Twoimi osobistymi przekonaniami. Do księdza warto zwracać się z szacunkiem, podobnie jak do profesora na uniwersytecie. Zastosowanie słów innych od tych uważanych za prawidłowe nie oznacza końca świata, jednak może zostać odebrane przez witaną osobę jako nieuprzejme.

Jak przywitać się z księdzem? Podsumowanie

Mamy nadzieję, że po lekturze tego tekstu wiesz już, jak się witać z księdzem. Pamiętaj, że jest to zależne od kilku czynników – przede wszystkim od okoliczności spotkania. By nie zaliczyć wpadki, korzystaj z popularnego katolickiego pozdrowienia. Nie rób jednak tego za wszelką cenę, szczególnie gdy spotkasz księdza poza kościołem. Ma on bowiem prawo do prywatności i spędzania czasu w miejscach użytku publicznego. Gdy ujrzysz go w cywilnej odzieży, nie musisz witać go w oficjalny sposób.

do góry

Wszelkie prawa zastrzeżone JAKÓBCZAK © 2024 Polityka prywatności Kontakt

mInteractive mInteractive
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl